Klasyczna dieta odchudzająca polega na obniżeniu kaloryczności wszystkich posiłków. Dąży się na niej do przyjmowania mniejszej ilości energii z jedzeniem, co zawsze skutkuje utratą masy ciała. Jako że jednak liczenie kalorii bywa uciążliwe i czasochłonne, powstało wiele alternatywnych metod odchudzających, które opierają swoje działanie na nieco innych aspektach. Dieta ketogeniczna wcale nie musi być niskokaloryczna, a mimo tego jest w stanie zmniejszyć masę ciała. Brak konieczności liczenia kalorii jest tylko jedną z jej wyjątkowych zalet. A oto kolejne.
Ketogeniczna dieta znakomicie hamuje uczucie głodu. Posiłki obfitujące w tłuszcz zapewniają uczucie sytości na bardzo długi czas i zmniejszają ochotę na węglowodany, w tym także i na słodycze. Ta metoda może więc sprawdzić się u osób, które największy problem mają z powstrzymywaniem się od czekoladek czy batoników. A słodycze potrafią niestety silnie uzależniać. Im więcej się ich je, tym większą ma się na nie ochotę. U niektórych osób ograniczenia totalnie się nie sprawdzają, bo one wręcz wzmagają apetyt na słodkie, zwłaszcza gdy już sięgnie się po to jedno ciasteczko. Dieta ketogeniczna nie musi zresztą całkowicie wykluczać słodyczy. Dozwolone jest na niej ich samodzielne przygotowywanie. Zamiast cukru używa się po prostu bezkalorycznych substancji słodzących, w tym głównie aspartamu oraz stevii.
Dieta ketogeniczna reguluje poziom cukru we krwi. Obniża go i utrzymuje na stałym poziomie, zapobiegając jego skokom. Jest to jedna z nowocześniejszych metod leczenia cukrzycy, w tym zwłaszcza cukrzycy typu II.